Dłużnik ma prawo wystąpić o cofnięcie złożonego wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Może to zrobić aż do momentu, gdy sąd wyda postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Niemniej jednak praktyka pokazuje, że działanie w odpowiednim czasie nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. Kluczowe jest, aby taka sytuacja nie prowadziła do pokrzywdzenia wierzycieli. Jeśli natomiast ogłoszenie upadłości już miało miejsce, dłużnik może złożyć wniosek o umorzenie postępowania upadłościowego, jednak sąd ma prawo go oddalić. W przypadku takiej decyzji, upadły konsument może złożyć zażalenie. Dodatkowo, sąd ma możliwość umorzenia postępowania upadłościowego nawet bez wniosku ze strony dłużnika.
Zmiana decyzji o ogłoszeniu upadłości
Istnieje możliwość wycofania wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Jak zaznacza radca prawny oraz doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński, dłużnicy najczęściej sięgają po to rozwiązanie w sytuacji, gdy złożenie wniosku o upadłość było decyzją pochopną, podjętą bez wcześniejszej analizy konsekwencji i kosztów związanych z postępowaniem. Choć rzadko, zdarza się również, że sytuacja finansowa dłużnika ulega poprawie na tyle, że upadły jest w stanie regulować swoje zobowiązania w terminie. W takim przypadku decyduje się on na rezygnację z postępowania upadłościowego.
– Upadłość to nie tylko szansa na oddłużenie, ale również konieczność poddania się rygorom prawa upadłościowego. Procedura ma też charakter egzekucyjny. Jednym z celów jest zaspokojenie wierzycieli w pewnym zakresie. Oznacza to np. utratę mieszkania, domu czy czasowe potrącenia na rzecz masy upadłości. Umorzenie postępowania jest często korzystne. Pozwala bowiem upadłemu i jego rodzinie na uniknięcie problemów, a czasami – na uchronienie się przed poważną utratą majątku. Natomiast nie zostanie w ten sposób osiągnięty cel postępowania w postaci oddłużenia – komentuje Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny.
Pojawia się zatem pytanie, do kiedy konsument ma prawo złożyć wniosek o cofnięcie ogłoszenia swojej upadłości. Łukasz Goszczyński podkreśla, że termin ten trwa do momentu, w którym sąd wyda postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Dłużnik musi złożyć odpowiednie pismo procesowe, w którym znajdzie się oświadczenie o wycofaniu wspomnianego wniosku. Należy jednak pamiętać, że sąd może uznać takie cofnięcie za niedopuszczalne, jeśli mogłoby to prowadzić do krzywdy dla wierzycieli. Ekspert zaznacza, że dłużnik nie musi przedstawiać uzasadnienia swojego żądania, ale lepiej jest je przygotować. Opłata sądowa wynosząca 30 zł zostanie zwrócona dłużnikowi niezwłocznie po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu postępowania.
– Obecnie cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości wymaga skorzystania z Krajowego Rejestru Zadłużonych, za pośrednictwem którego składa się wniosek do sądu, co wymaga wcześniejszego założenia konta w KRZ. Niestety, dla zwykłego Kowalskiego nie jest to takie proste. Natomiast kiedyś było to łatwiejsze. Z uwagi na uwzględnienie wniosku dłużnika, sąd odstępuje od uzasadnienia takiego orzeczenia. Obecnie na rozpoznanie każdego wniosku oczekuje się dłużej. Wszyscy bowiem uczą się pracy w systemie teleinformatycznym, który zmienia się cały czas – dodaje Adrian Parol.
Po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej
Sytuacja zmienia się, gdy już zostało wydane postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Jak zauważa Łukasz Goszczyński, w takim przypadku nie można cofnąć wniosku o ogłoszenie upadłości. Z kolei konsument, który ogłosił upadłość, ma prawo złożyć wniosek o umorzenie postępowania, które zostało wszczęte na mocy decyzji sądu o upadłości.
– Jeśli nastąpiło ogłoszenie upadłości, to sąd może, ale nie musi się zgodzić na umorzenie postępowania upadłościowego. Decyzja zależy od wielu okoliczności, kluczowe znaczenie ma interes wierzycieli. Jeżeli sąd uzna, że oni nie zostaną pokrzywdzeni, to wyda postanowienie o umorzeniu postępowania upadłościowego – stwierdza radca prawny Parol.
Mecenas Goszczyński podkreśla, że konsument, który ogłosił upadłość, ma możliwość złożenia wniosku o umorzenie w trakcie całego postępowania upadłościowego. W takim przypadku konieczne jest przedłożenie pisma procesowego, które zawiera żądanie oraz uzasadnienie. Ekspert dodaje, że sąd może podczas rozprawy lub w formie pisemnej wysłuchać uczestników postępowania, w tym upadłego, syndyka oraz wierzycieli. Taki krok umożliwi ocenę, czy w danej sprawie nie dojdzie do naruszenia praw wierzycieli.
– Do pokrzywdzenia wierzycieli mogłoby dojść, gdyby w postępowaniu upadłościowym nastąpił już etap likwidacji masy upadłości i uwzględnienie wniosku upadłego oznaczałoby opóźnienie ich zaspokojenia. Duży wpływ na stanowisko sądu ma opinia syndyka, który prowadzi postępowanie i jest na bieżąco ze sprawą – podkreśla mec. Parol.
Wokół umorzenia postępowania upadłościowego
Konsument, którego wniosek o umorzenie postępowania upadłościowego został odrzucony, ma prawo złożyć zażalenie. Takie zażalenie składane jest do sądu wyższej instancji, czyli do sądu okręgowego, jak informuje radca prawny Goszczyński. Zgodnie z opinią eksperta, jeśli wspomniany wniosek został odrzucony z powodu stwierdzenia przesłanki pokrzywdzenia wierzycieli, sytuacja procesowa upadłego konsumenta może być skomplikowana. Niemniej jednak, jeśli posiada on argumenty, które mogą przekonać sąd do swoich racji, istnieje szansa na korzystne dla niego rozstrzygnięcie. Na przykład, może wykazać, że jest w stanie zaspokoić wierzycieli, co oznacza, że nie dojdzie do ich pokrzywdzenia.
– Umorzenie postępowania upadłościowego w wyniku uwzględnienia wniosku upadłego konsumenta oznacza, że odzyskuje on możliwość zarządzania swoim majątkiem. Ponadto z ksiąg wieczystych i rejestrów mogą być usunięte wzmianki o wykreśleniu wpisów o upadłości. Natomiast dłużnik nie uzyska oddłużenia, co jest niekorzystne dla niego – opisuje Adrian Parol.
Jak zauważa radca prawny Goszczyński, sąd ma możliwość umorzenia postępowania upadłościowego bez konieczności składania wniosku przez dłużnika. Taka sytuacja ma miejsce, gdy konsument w swoim wniosku o ogłoszenie upadłości przedstawił nieprawdziwe lub niekompletne informacje. Może również zdarzyć się, że dłużnik nie współpracuje z syndykiem, nie ujawnia mu całego swojego majątku, nie dostarcza wymaganych dokumentów lub w inny sposób zaniedbuje nałożone na niego obowiązki. W praktyce może to przejawiać się na przykład brakiem udzielenia niezbędnych informacji, niewypełnieniem oświadczenia o przekazaniu syndykowi całego majątku, czy też niepodaniem aktualnego pracodawcy lub innych źródeł dochodu.
– Uprzednie umorzenie postępowania upadłościowego na wniosek dłużnika nie ma wpływu na kolejny wniosek o ogłoszenie upadłości, bo sąd tego nie bada. Natomiast ma to wpływ już na właściwe postępowanie upadłościowe, prowadzone po ogłoszeniu upadłości, ponieważ do akt poprzedniej sprawy sięgnie sąd oraz syndyk. W zależności od ustaleń dokonanych w poprzednim postępowaniu, upadły może już w kolejnym nie uzyskać oddłużenia. Ponowne składanie wniosku nie wpływa na czas rozpoznania wniosku upadłego – podsumowuje Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny.
Źródło: MondayNews